Szykujemy się do zimy

0
23
Rate this post

Szykujemy się do zimy Nadchodzi zima. Wszyscy, którzy dbają o swoje zdrowie, zaczynają myśleć o tym, jak ułatwić organizmowi przejście w tę „ciemną, zimną i niezdrową” porę roku. W tym artykule proponujemy kilka prostych wskazówek, które pomogą zwiększyć odporność i ograniczyć negatywny wpływ zimy na nasze zdrowie i samopoczucie. Lekarze mówią, że ze względu na specyfikę sezonową regulacji procesów metabolicznych organizm zaczyna działać inaczej, i gorzej trawi węglowodany. Paradoksalnie, ale właśnie z nadejściem zimnej i ciemnej pory roku, wiele osób przyznaje się do „chętki na słodycze”. Dzieje się tak dlatego, że ze względu na słabe trawienie węglowodanów organizm „traci” swoją dzienną dawkę energii, i próbuje nadrobić cukrem. Trzeba pamiętać o tym, żeby uniknąć znacznego zwiększenia masy ciała. Wystarczy zastąpić „ciężkie” węglowodany (ciasta, ciasteczka, desery, dania mączne i wyroby cukiernicze) lekkostrawnymi, które są zawarte w miodzie, suszonych owocach. Inną zaletą suszonych owoców jest to, że włączenie ich do diety normalizuje przemianę materii, poprawia odporność organizmu i nie przyczynia się do nadwagi. Banalna, ale ważna rada: nie zapomnij o witaminach. Niedoboru witamin jest o wiele łatwiej dostać, niż później „nadrobić” straty. Dlatego też, jeśli to możliwe, trzeba zwiększyć spożycie świeżych owoców i warzyw. Szczególną uwagę należy zwrócić na owoce bogate w witaminę C: pomarańcze, mandarynki, grejpfruty, winogrona. Niewątpliwą korzyść dla zdrowia przynoszą jabłka. Wśród warzyw, zwróć szczególną uwagę na marchew: dziennego spożycia szklanki świeżego soku z marchwi z dodatkiem kilku łyżek śmietanki wystarcza na zapewnienie organizmowi zapotrzebowania na niezbędną dla zdrowia witaminę A. W zasadzie, w okresie adaptacji nie tylko słabo wchłaniają się węglowodany, ale także ciężkie dania mięsne. W związku z tym najlepsze są w diecie białka pochodzenia roślinnego (fasola, soczewica, groch, soja), chude mięso (kurczak, indyk) oraz produkty mleczne. Niech w codziennej diecie zjawią się i owoce morza: ryby morskie, kraby, krewetki, które zawierają jod i selen, poprawiając ogólny tonus ciała. Tym paniom, które cały czas dbają o smukłą sylwetkę, zwracamy uwagę na fakt, że jesienią i zimą, niemal każda kobieta powinna przybrać na wadze około dwóch kilogramów. To jest normalne! W ten sposób organizm próbuje chronić się przed nadchodzącym zimnem, tworząc „ciepło izolację tłuszczową”. Tym bardziej, że w okolicach wiosny te dwa kilogramy znikną, jakby nigdy nie istniały. Palaczki powinny zredukować konsumpcję papierosów – nikotyna zwęża naczynia krwionośne i obniża poziom poboru tlenu, co w połączeniu ze zwężeniem naczyń z powodu zimna może powodować dyskomfort i doprowadzić nawet do omdleń. Nogi, szyja i głowa mają być dobrze ubrane, bo od przeziębienia mogą zacząć się poważniejsze schorzenia. Nie próbujmy „podganiać” osłabiony organizm kawą czy mocną herbatą, lepiej kupmy w aptece ogólno stymulujący preparat, oparty o działanie gin-seng, imbiru, Eleutherococcus.