Nie zawsze Coca Cola

0
26
Rate this post

Nie zawsze Coca Cola I w lecie, i w zimie napoje gazowane są sprzedawane na każdym rogu. W upał z ich sprzedaży osiąga się astronomiczne kwoty. Jeśli dorośli wolą po prostu wodę gazowaną i piwo, to dzieci piją kolorowe napoje gazowane litrami. Więc czy jest to bezpieczne, jak się wydaje – i dla dzieci i dorosłych? Jak wielką szkodę dla zdrowia (bo o korzyści nie wspominamy nawet) przynoszą napoje, w których tyle kalorii, cukru i chemii żywności? Otyłość, próchnica, kruche kości, uzależnienie od kofeiny – to tylko najbardziej podstawowe problemy, do których może doprowadzić nadużycie napojów kolorowych. Częste jest zapalenie błony śluzowej żołądka (dwutlenek węgla narusza normalną kwasowość żołądka, a gaz zakłóca normalne skurcze), zaburzenia wątroby, spowodowane słodzikiem aspartamowym … Lista jest bardzo długa. Jedno z najbardziej prestiżowych czasopism medycznych „The Lancet”, opublikowało niedawno badania, które jednoznacznie dowodzą związku między napojami słodzonymi i otyłością u dzieci. Oczywiście, naukowcy wzięli pod uwagę też inne czynniki ryzyka, takie jak niezdrowa żywność, mała aktywność fizyczna dzieci i czynniki dziedziczne. Okazało się, że „nieszkodliwy napój” – to niezależny i istotny czynnik ryzyka, który zwiększa prawdopodobieństwo otyłości prawie 2-krotnie. W przeciwieństwie do podobnych badań, podjętych z inicjatywy producentów, opisywane badanie trwało ponad 2 lata, brało pod uwagę dynamikę, a zatem jest bardziej wiarygodne. „Łatwy dostęp do kalorii”, w które są bogate napoje gazowane, „oszukuje” mózg. Wydają się niezauważalne, zmniejszają uczucie głodu na tak krótki czas, że praktycznie nie mają wpływu na ilość pokarmu, którą człowiek spożywa później. Ale lekkie węglowodany są wykorzystywane przez ciało do tworzenia tłuszczu. Oczywiście, światowa epidemia otyłości, o której teraz tak dużo się mówi, powstała nie tylko ze względu na słodzone napoje bezalkoholowe, jest ona złożonym problemem. Ale czy jest sens, dodawać ciału jeszcze dodatkowych kalorii? Na podstawie analizy przypadków ponad 3200 Amerykanów stwierdzono, że istnieje bezpośredni związek między próchnicą zębów i napojami bezalkoholowych. Winny jest nie tylko cukier i substancje słodzące – to, że kwas niszczy szkliwo zębów, dzięki reklamom słyszeli wszyscy. Wszystkie napoje zawierają kwas – od stosunkowo nieszkodliwego dwutlenku węgla (który rozpada się na gaz i wodę prawie natychmiast) do kwasu ortofosforowego, który nawet może rozpuścić gwoździe – nie to co zęby. Kofeina – to niebezpieczeństwo uzależnienia. Dla miłośników takich „wód” jak Coca-Cola i Pepsi istnieje niebezpieczeństwo negatywnego wpływu kofeiny na organizm, w przypadku ciągłego nadużywania tych napojów. Istnieją dowody na to, że kofeina już w okresie dzieciństwa uczy ciało do tego „dopingu”, co owocuje większym prawdopodobieństwem w okresie dorosłym dystonii naczyniowych i innych nieprzyjemnych dolegliwości. Ponadto opisano szkodliwy wpływ kofeiny na rozwój mózgu dziecka. Producenci twierdzą że kofeina jest dodatkiem smakowym. Ale zdaniem naukowców, popularność napojów gazowanych z kofeiną jest wysoka ze względu na psychiczne i fizyczne uzależnienie od kofeiny. Smak napoju z kofeiną i bez może odróżnić tylko 8% badanych.